NTT DATA Business Solutions
Daniela Siekmann | 28 lutego, 2023 | 4-minutowa lektura

Cyfryzacja i różnorodność – jak się do siebie mają?

Cyfryzacja dotarła niemal do każdej dziedziny życia i stała się czynnikiem determinującym nasze czasy – także w gospodarce. Z jednej strony chodzi o kompleksową standaryzację cyfrową. Z drugiej pojawia się postulat większej różnorodności. W tym kontekście powstaje uzasadnione pytanie – w jakim stopniu postępująca cyfryzacja i jednoczesny postulat większej różnorodności współgrają ze sobą? Odpowiedź brzmi: są one dla siebie korzystne – pod warunkiem, że obie te koncepcje są prawidłowo realizowane.

cyfryzacja i różnorodność
diverse people in co-working space

Innowacja potrzebuje różnorodności

Albert Einstein powiedział kiedyś, że szaleństwem jest robić wielokrotnie te same rzeczy i oczekiwać różnych rezultatów. Einstein był jednym z najważniejszych fizyków wszech czasów, a nie ekonomistą XXI wieku, ale jego podstawową myśl można zastosować w analogii do rozwoju innowacji. Oznacza to, że tam, gdzie rozważania nad jakimś problemem są jednostronne i znane, zwykle nie należy się spodziewać rozwoju innowacyjnego rozwiązania. Nowe rzeczy powstają poprzez kwestionowanie konwencjonalnych perspektyw, poprzez spojrzenie na problem z różnych punktów widzenia, poprzez syntezę różnych pomysłów we wspólne rozwiązanie. W skrócie: nie ma innowacji bez różnorodności.

Einstein potrafił wykorzystać swój wyjątkowy, genialny rozum do rozwijania swych innowacyjnych pomysłów. Oczywiście my również korzystamy z naszych umysłów. Ponadto, dziś chętnie korzystamy także z możliwości technicznych, które pojawiły się dzięki cyfryzacji. Na przykład pracując w zespole z robotami i wykorzystując potencjał sztucznej inteligencji. W ten sposób świat pracy staje się coraz bardziej cyfrowy.

Lecz aby osiągnąć większą różnorodność dzięki cyfryzacji, jest ona wymagana już przy tworzeniu nowych systemów i optymalizacji istniejących. W przeciwnym razie nawet sztuczna inteligencja może mieć ograniczone spojrzenie na świat i ludzi. Na przykład „algorytmiczne uprzedzenie” (z ang. „algorithmic bias”) opiera się na braku różnorodności w tworzeniu, przygotowywaniu i przetwarzaniu danych. Rezultatem jest nierówne traktowanie użytkowników. W przypadku wykorzystania systemu posiadającego stronniczość algorytmiczną jako elementu procesu aplikacji, system ten może utrwalać stereotypy i na tej podstawie podejmować decyzje, które niosą ze sobą poważne konsekwencje.

Różnorodność w dobie cyfryzacji

Cyfryzacja nie tylko wywróciła do góry nogami nasze życie prywatne, ale również trwale i strukturalnie zmieniła świat pracy. Wszystkie dostępne narzędzia cyfrowe sprawiają, że w wielu przypadkach możemy wykonywać naszą pracę w dowolnym czasie i miejscu. Wydaje się, że osiągnięto nowy poziom elastyczności, co widać m.in. w pojawieniu się takich pojęć jak „New Work” czy dobrze znane już „home Office”. Ze względu na możliwości techniczne, cyfryzacja przyczyniła się więc do powstania nowych, bardziej elastycznych modeli pracy, które z kolei dają więcej możliwości współpracy różnorodnym ludziom.

Wraz z cyfryzacją rozwinęła się nowa grupa talentów, która zapewnia większą różnorodność w świecie pracy. Na przykład osoby, które nie były w stanie pracować z powodu niepełnosprawności, mogą wrócić do pracy dzięki cyfrowym systemom wspomagającym. Ponadto systemy konferencyjne i wideo zapewniają ramy dla cyfrowych spotkań w czasie rzeczywistym, które mogą odbywać się na całym świecie. Spotkania mogą być prowadzone znacznie sprawniej, a tym samym zwiększają wpływ nowych perspektyw i pomysłów.

Z drugiej strony istnieje ryzyko pojawienia się nowych nierówności: osobom bez dostępu do systemów cyfrowych lub z ograniczonym dostępem grozi wykluczenie z procesów pracy i spotkań. Aby temu zaradzić, należy stworzyć identyczne warunki techniczne, jeśli chodzi o dostępność urządzeń końcowych i związanej z nimi infrastruktury.

kobieta pracująca z laptopem

Nowe modele pracy na fali

New work, flexibility, czy home office – żadne z tych pojęć nie jest zupełnie nowe we współczesnym świecie pracy. Bez wątpienia można jednak stwierdzić, że inicjatywy te przeżyły prawdziwy rozkwit od czasu wybuchu pandemii koronawirusa, ponieważ wielu pracowników z dnia na dzień musiało zamienić biuro na swój prywatny dom, a dla wielu stół jadalny stał się biurkiem. Od tej pory firmy były więc „zmuszone” do szybkiej reakcji, aby przeciwdziałać technicznym skutkom pandemii za pomocą innowacyjnych i elastycznych rozwiązań – fakt ten sprzyjał powstawaniu i szybkiemu rozwojowi elastycznych koncepcji. Na szczęście, dzięki dostępnym możliwościom technicznym, nagłe przejście na „nowe” modele pracy było często łatwo osiągalne, dzięki czemu można było cyfrowo zapewnić uregulowany przebieg pracy. Pod tym względem możliwości techniczne w dobie cyfryzacji są prawdziwym błogosławieństwem w czasach kryzysu.

Podczas pandemii wiele firm zebrało zespoły, których zadaniem było opracowanie innowacyjnych pomysłów na poradzenie sobie z kryzysem – zazwyczaj przy pomocy narzędzi do wideokonferencji. Współpraca osób reprezentujących różne specjalności okazała się niezwykle korzystna dla opracowania kreatywnych rozwiązań. Innym pozytywnym efektem jest to, że wirtualna współpraca pomiędzy kolegami z różnych stanowisk pomogła również przełamać przeszkody i hierarchie w firmach.

Czy nowe modele pracy oznaczają stary podział ról?

Pandemia działa jak akcelerator na koncepcje „New Work” i „flexibility”, a tym samym promuje różnorodność w gospodarce. Ze względu na dużą popularność, jaką cieszą się elastyczne modele pracy, można założyć, że nawet po pandemii wielu pracowników przynajmniej częściowo zamieni biuro na pracę zdalną. Z tego powodu, wywołany pandemią rozwój elastycznych modeli pracy powinien być postrzegany mniej jako tymczasowy trend, a bardziej jako długoterminowa restrukturyzacja.

Z pracą zdalną wiążą się zarówno szanse, jak i zagrożenia. Na przykład nagłe przejście na pracę w domu oderwało wiele kobiet od codziennego życia biurowego i nagle katapultowało je do środowiska domowego – czy to krok wstecz, jeśli chodzi o różnorodność i równość płci?

Niewykluczone, że dzięki pracy we własnych czterech ścianach tradycyjny podział ról ze względu na płeć został na krótko wznowiony lub wzmocniony, ale im bardziej postępuje cyfryzacja i pojawiają się nowe formy uczestnictwa w pracy, tym mniej przestarzałe stereotypy ról mogą mieć znaczenie. Tak czy inaczej, staje się jasne, że na tym tle wciąż istnieje potrzeba działań na rzecz przełamywania stereotypów. Muszą powstać współczesne modele, które stworzą nowe sposoby łączenia pracy w domu z życiem prywatnym – dla każdego.

początek dygitalizacji i różnorodności

Cyfryzacja i różnorodność: należy zrobić pierwszy krok

Wykorzystanie systemów cyfrowych, takich jak systemy do wideokonferencji, rozwiązania chmurowe czy sztuczna inteligencja, może być pomocnym narzędziem w zmniejszaniu nierówności i przezwyciężaniu stereotypów. Ale różnorodność, sprawiedliwość i inkluzywność muszą być zauważalne zanim będzie można w pełni z nich korzystać – by jako część zespołu rozwojowego, zaangażowana w gromadzenie i przetwarzanie danych oraz posiadająca identyczne wymagania techniczne, osoby ze wszystkich grup mogły w równym stopniu czerpać korzyści z cyfryzacji.

Dowiedz się, jak korzystamy z różnorodności w miejscu pracy i jakie działania podejmujemy, aby ją zwiększać.

Różnorodność, równość i przynależność

Więcej artykułów blogowych na temat różnorodności